W dniu wczorajszym Community Manager H1Z1 – Greg „Legion” Hanniger, zapowiedział listopadową aktualizację, która w wprowadzi do gry nowy, tym razem płatny, tryb Battle Royale zwany Green Dawn.
H1Z1 rozrasta się i rozwija podczas trwającego wczesnego dostepu, dlatego też rozpoczniemy testowanie nowych trybów gry oraz funkcji. Jednym z pierwszych trybów jest Green Dawn (Zielony Świt), który jest odmianą Battle Royale. Rozgrywka będzie szybsza i bardziej szalona niż kiedykolwiek, a także dodane zostaną nowe nagrody.
Oto jak będzie działać ten tryb:
- Mecz rozpoczyna się o świecie, co oznacza, że nie będziecie mieć takiej widoczności jak w słoneczny dzień aby dostrzec przeciwników.
- Toksyczna mgła przemieszcza się dwa razy szybciej niż ma to miejsce w normalnym Battle Royale. Oznacza to, że mecz będzie krótszy i będzie w nim więcej akcji.
- Zwycięzcy otrzymają jedną z trzech ekskluzywnych skórek na broń. Jeśli zbierzecie wszystkie trzy skórki, to potem w nagrodę otrzymywać będziecie paczki Mercenary.
- Zrzuty z samolotów także będą dostarczać unikalnych skórek. Jeśli przetrwacie wystarczająco długo aby je otworzyć to zostaniecie nagrodzeni za odwagę.
Green Dawn będzie dostępny tylko przez limitowany czas podczas gdy testujemy i udoskonalamy rozgrywkę. Wprowadzony zostanie na serwery Live wraz z aktualizacją 10 listopada.
Jak będziecie mogli dołączyć do tego meczu? no cóż, jeśli zastanawialiście się po co są Event Tickets, to macie już odpowiedź! Możecie dołączyć do tego trybu gry wykorzystując wasze bilety. Jeśli zabraknie Wam biletów, to możecie je wygrać w Battle Royale lub zakupić w MarketPlace.
W przyszłości możecie oczekiwać więcej trybów gry podobnych do Green Dawn, do dołączenia których potrzebować będziecie biletów.
Niby fajna sprawa, gdyby nie to, że już od kilku miesięcy gracze słyszeli iż w listopadzie wprowadzone będą zmiany ulepszające survivalowy aspekt gry. Od kilku miesięcy fani tego tytułu słyszą, że devsi będą nad tym pracować, jednakże wpierw przeszkodził im turniej H1Z1 Invitational, który miał przyciągnąć rzeszę nowych graczy, potem była przeprowadzka do nowych biur.
Powiem uczciwie, dawno nie widziałam takiej dramy na Reddit. Wszystkie posty developerów DBG są na minusie i znikają z widoku praktycznie w przeciągu kilku minut. Gracze są wściekli i uważają, że DBG chce ich wykorzystać, tym bardziej, że gra jest ciągle w fazie Alpha. Jednym z poważniejszych zarzutów graczy jest to, że co miesiąc do gry wprowadzane są nowe paczki do otworzenie których trzeba zakupić bilety oraz streamercy sa traktowani w specjalny sposób, a w tym samym czasie mało się dzieje z samym rozwojem gry.
Fani tej gry wzywają czytelników Reddit do bojkotu H1Z1 z racji tego, że praktycznie nic z reklamowanych przed startem gry funkcji nie zostało wprowadzonych, a wręcz z większości nich twórcy się wycofali (mapa, śnieg).
Aby uspokoić niepokoje, ekipa DBG opublikowała list do społeczności gry, który chyba jeszcze bardziej podgrzał atmosferę panującą obecnie na Reddit:
Aktywnie pracujemy nad aspektem survivalowym gry. Prawda jest taka, że większe funkcje, takie jak poprawki w budowaniu baz zajęły bardzo dużo czasu, zanim mogliśmy je zacząć testować. Tak więc z zewnątrz może wydawać się, że nad czymś nie pracujemy ponieważ o tym nie rozmawiamy, ale bądźcie pewni, że mamy niesamowity zespół, który aktywnie pracuje nad survivalem.
Eventy takie jak Green Dawn czy Showdown nie odwracają naszej uwagi od kontynuacji prac nad survivalowym aspektem gry. Nasza ekipa składa się z wielu osób, którzy specjalizują się w określonych dziedzinach. Osoby pracujące nad jednym aspektem gry, nie wstrzymują prac innych osób. Mamy kilka osób dedykowanych do battle Royale, i inne, które zajmują się tylko survivalem. tylko dlatego, że członkowie zespołu artystycznego pracują nad nową zawartością paczek, nie oznacza, że przestaliśmy pracować nad innymi elementami gry. Nasz zespół znacznie urusł w przeciągu ostatnich kilku miesięcy i większośc ekipy skoncentrowana jest na poprawieniu aspektu przetrwania w grze.
Pracujemy obecnie nad wieloma funkcjami survivalu, w tym ulepszenia związane z bazami, system klanów, symulacje ciała, nowe typy zombie. Czas potrzebny od momentu zaprojektowania, aż do wdrożenia na serwer testowy różni się dla każdej z tych funkcji.
Na koniec, chcemy byście wiedzieli, że Was słyszymy i tylko dlatego, że czegoś nie widzicie przed Wami nie oznacza, że nad tym nie pracujemy. Battle Royale jest częścią H1Z1 i posiada dużą bazę graczy, ale ulepszanie tego trybu gry nie oznacza, że porzuciliśmy prace nad survivalem. Aktualizacje związane z aspektem przetrwania w grze są bardziej złożone i potrzebują więcej czasu.
oni w ogóle nie powinni sie zabierać za tą grę narobili tylko hypu na początku przed wyjściem aby naciągnąć naiwnych na kupno gry i do teraz jak obserwuje to nic nie robią poza chwaleniem sie co chcą dodać albo nad czym pracują. Ot taka gra z cyklu wieczny ea i jaka to nasza gra będzie super mega hiper uber jak już wyjdzie ale niestety nie wyjdzie 🙂
Przecież oni sami sobie strzelają w kolano ;o Zamiast poprawiać swój zniszczony wizerunek to jeszcze go pogarszają.
Lepiej zajmijcie się cziterami a później dodawajcie coś nowego.
Robicie jakieś aktualizacje do gier nakładacie nowych zombiaków i tryby a największym problemie to se nie radzicie lepiej zajmijcie się CITERAMI bo oni niszczą dobra grę bany dajecie aby na monitorze a faktycznie to nikt bana nie dostaje bo te nikt co banujecie one się powtarzają
W tym tempie to wydadzą H1Z1 z opóźnieniem większym niż miał Duke Nukem Forever od dnia zapowiedzi… I wyjdzie im dużo gorzej (a osobiście uważam – jako osoba, która grała wcześniej w DN3D – że DNF nie był taki zły, jednak zbyt rozczarowywał za szybko)…
H1Z1 jest bardziej martwą grą niż te zombiaki, które w niej się bije.
Bohemia dla DayZ już więcej robi haha xD
nie gralem w h1z1 od premiery, zakupilem w pierwszy dzien od razu głeboko rozczarowany do wczoraj mialem 15 godzin online w gierce, odpalam wczoraj aby dac grze szanse druga a tu nic nowego totalnie nic, gra jak stała w miejscu tak stoi dalej. Jest to zdecydowanie najwiekszy fail i rozczarowanie jesli chodzi o gry w moim zyciu.