Nie wiem czy wiecie, ale internet huczy – a wszystko to za sprawą dramy związanej z nielegalnym hazardem skórkami do Counter Strike: Global Offensive.
Od dawna zastanawiam się co takiego jest w tej grze, że Valve udało się sprzedać ponad 21 milionów kopii tego tytułu. Nie, nie jestem nią zainteresowana, ale drama związana z hazardem skórkami do tego tytułu oraz zaangażowaniem w ten oszukańczy proceder kilku olbrzymich Youtuberów, jest warta wspomnienia.
Jakiś czas temu, Valve, twórca Counter-Strike: Global Offensive został pozwany przez jednego z graczy, który uważa, że firma ta pozwala na nielegalny hazard z wykorzystaniem skinów i czerpie z tego dochody. Zgodnie ze słowami przedstawiciela Valve, system odblokowywania skórek z lockboxów jest w porządku, gdyż są to artykuły czysto kosmetyczne. Problem jest tylko taki, że wszystkie te skórki można sprzedać za prawdziwe pieniądze – i to olbrzymie, gdyż niektóre warte są nawet kilka tysięcy dolarów.
Jak grzyby po deszczu wyrosły strony internetowe, gdzie gracze mogą zalogować się za pomocą konta Steam i uprawiać hazard wykorzystując właśnie skórki do tej gry. Rynek jest olbrzymi, gdyż zgodnie z obliczeniami Bloomberga, tylko w zeszłym roku na stronach tych dokonano wymiany skórkami o wartości pona 2,3 miliarda $! Zważywszy na to, że właściciele strony zatrzymują dla siebie prowizję w wysokości około 10%, a do tego Valve pobiera podobno opłatę w wysokości około 15% – sami widzicie o jakiej wielkości pieniądzach jest mowa. Nie dziwi więc, że każdy chce się wzbogacić, a tym bardziej młodzież, która nie jest ograniczana przepisami obowiązującymi w danych krajach, gdzie w większości przypadków trzeba mieć skończone 18 lat by móc uprawiać hazard. No bo w końcu to nie o prawdziwych pieniądzach mowa, ale jedynie o artykułach kosmetycznych…
I wydawać by się mogło, że sprawa przycichnie – ale tak się nie stało. W całej tej aferze wyszedł na jaw wielki „przekręt” jaki został dokonany przez dwóch wielkich youtuberów – Trevora “TmarTn” Martina oraz Toma “ProSyndicate” Cassella. Otóż panowie ci, których łączna suma subskrybentów znacznie przekracza 15 milionów użytkowników, na swoich kanałach mocno reklamowali hazard na stronie CSGOlotto prezentując ile pieniędzy można zarobić na tej stronie i to w kilka minut.
Do tej pory nagrania z ich wygranymi z CSGOlotto wydawałe się niewinne, ale śledztwo przeprowadzone przez innych youtuberów – HonorTheCall oraz H3H3, ujawniło, że to właśnie ONI są właścicielami tej strony. Bardzo ważna informacja, którą nie podzielili się ze swoimi subskrybentami i zawiedli w ten sposób ich zaufanie. A wiadomo, że będąc właścicielami tego portalu, mają do niego dostęp jako admini, więc można założyć, że ich wielkie wygrane nie do końca były uczciwe, gdyż mogli zwiększyć sobie szansę na wygraną.
Chwilę po ujawnieniu tych informacji Trevor Martin twierdził, że nie był powiązany z CSGOlotto w momencie gdy rozpoczął promocje tej strony na swoim kanale, ale to także nie jest prawdą, gdyż zgodnie z dokumentami spółki, to on był jej założycielem. Nie tylko cała ta sytuacja jest nielegalna, ale jest także sprzeczna z regulaminem Youtube, więc jest wielce prawdopodobne, że to nie koniec problemów tych Panów.
Od momentu wybuchu tej całej „afery hazardowej” Trevor Martin skasował ze swoich kanałów oraz profilów społecznościowych wszystko związane z promocją strony CSGOlotto oraz zablokował możliwość komentowania i oceny filmów. Tom “ProSyndicate” Cassell natomiast przeprosił i stwierdził, że od tej pory informacje przez niego podawana będą bardziej przejrzyste.
Jeśli o mnie chodzi, to nie hazard mnie nie pociąga, ale być może informacje zawarte w tym wpisie będą dla Was przestrogą. Przerażające jest to, że większość osób uprawiających hazard skórkami do CS:GO to osoby niepełnoletnie. A chyba wiemy, że od tego dreszczyku emocji jakim jest hazard, można się uzależnić.
Więc pytanie do Was Drodzy Rodzicie – czy wiecie co robią Wasze dzieci?
I cała ta draka spowodowała, że zaczęłam się tak się zastanawiać, czy youtuberom można ufać? Czy któryś z nich gra teraz tylko tak dla zabawy, czy też każdy chce na tym zarobić?
Mogli by tą grę za darmo rozdawać a i tak by zarabiali devsi.Ta gra ma chorą społeczność ,chora na hazard.Otwierają po tysiące skrzynek a dropi im crap.To chora gra z cheaterami ,ruskimi i dziećmi do tego na każdym kroku wciąga w hazard.
Mnie tak trochę zastanawia co ma do tego Valve, on jedynie dostarcza „pieniądz”, to że jest on używany do „nielegalnych rzeczy” to już nie ich sprawa. A to że czerpią z tego zyski to raczej czerpią je przy wymianie skinów -> $$$, a tutaj warto zauważyć, że (mimo iż grosze to na dobrej promocji czasem coś ujdzie) normalny grasz CS może te itemy sprzedać i zachować $$$ dla siebie (czasem tych skrzynek trochę dropnie i jak ktoś gra w CS to po jakimś czasie trochę $ się nazbiera, czy to na skin dla siebie, czy na jakąś grę na promocji, DLC itp.)
Niektórzy gracze mogą dzięki CSowi zwrócić sobie koszt gry oraz zarabiać na inne – w PL13 jeden tak zrobił – sprzedał skórkę do noża i kupił sobie dwie gry, za około 25 euro 😀
Zostawiłem CS GO około rok temu. Po siódmej „paczce” ze skinami i złymi zmianami w balansie zostawiłem to wszystko w piżdziec. (1200 h gry) Zastanawiam się teraz tylko kto przejmie pałeczkę TOP znanej gry po COD->Minecraft->CS GO->?
A jeśli chodzi o YT to zaczął być płaski i przypominać TV. Dobre czasy YT były do roku 2014. Potem syf i 2 metry mułu (oczywiście wciąż są perełki ale internet zalewa obecnie potok beznadziejnego materiału „jutubo podobnego”
ja słyszałem o kimś kto kupił kompa 😀
Pewnie Overwatch.
No ja mówię o informacji z pierwszej ręki 😛