… ale także i tym razem nie obyło się bez różnego rodzaju problemów:

Ale ogólnie to chyba nie było tak źle?? To, że serwery były wyłączone tylko o godzinę dłużej, też nie było takie złe. W końcu do tej pory pamiętamy co niektóre nieszczęsne GU kiedy serwery wstawały po 24 godz…

Z nowego (brzydkiego) Qeynos pozdrowienia przesyła Fruity, jedyna nowa rzecz (persona?) w mieście, która mi się podoba 😉

 

Poprzedni artykułGU64 już dziś!
Następny artykułMałe rzeczy…
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Wichura

Najlepsze, że stare Qeynos i Freeport robiły swego czasu wrażenie, a ten revamp, podobnie jak wcześniejszy revamp Freeportu, wygląda jakby został zrobiony przez stażystę, który wzorował się na F2Playowych klonach klonów WoWa.