Jakimś cudem ta kolorowa oraz przerysowana grafika Wildstar przestała mi przeszkadzać. Niestety, NDA jest niby zniesione do 29 poziomu w grze, ale tylko dla niektórych osób i z pewnością nie dotyczy to tych którzy uczestniczą w weekendowych beta testach.
Ech gdybyście mogli zobaczyć tę burzę rudych włosów, tą piękną rudą kitę i te dwa seksowne uszka – no cóż, nie będę oszukiwać, że rasa Aurin najbardziej przypadła mi do gustu. Chociaz nie powiem, Chua tez jest niczego sobie – no może oprócz tego, że jest po tej „złej” stronie barykady.
Z kilku rzeczy, które przypadną mi z pewnością do gustu, gdy już NDA będzie całkowicie zniesione, wyróżnia się z pewnością zbieractwo oraz górnictwo. Oba te zawody zaliczają się do licznych specjalizacji rzemieślniczych, z których to można mieć tylko dwie aktywne w danym momencie. Oczywiście można zmienić te specjalizacje w zależności od potrzeb, ale to też jest w pewien sposób limitowane (na przykład czasem co ile można dokonać wymiany, co może się okazać sporą niespodzianką dla osób nieuświadomionych).
Spośród tej listy zawodów są trzy specjalizacje zbierające: mining (górnictwo), survivalist (skóry i mięso ze zwierząt) oraz relic hunter (ekstrakcja reliktów).
Gotowanie, farmerstwo oraz zbieranie roślinek uważane jest za hobby i każdy może się nauczyć tych zdolności bez żadnych ograniczeń.
Wydawać by się mogło, że zbieractwo i górnictwo w Wildstar będzie podobne do tych jakie znamy w innych grach. Otóż nie mogliście się bardziej pomylić. A co jeśli w czasie wydobywania minerałów z kamienia okaże się, że to wcale nie był kamień ale głowa olbrzymiego kamiennego robaka, który ma ochotę wydobyć parę minerałów z waszych postaci? No cóż, możecie albo wiać, albo stawić mu czoła. Jego zabicie może Was wynagrodzić otwarciem tunelu do jego legowiska pełnego złoża drogocennych kamieni, w którym to przez określony czas możecie kopać do woli. No tak, ale to legowisko, więc mogą tam być osierocone dzieci…
Z racji tego, ze górnictwo jest jednak niebezpiecznym zajęciem na Nexus, to zawsze możecie zdecydować się na zbieranie kwiatków i roślinek. Wildstar jest kolorowy i jest w nim mnóstwo różnego rodzaju roślin do zebrania… Ha! Tylko się wam tak wydaje. A co jeśli coś co wygląda na piękny kwiatek jest końcówka ogona potwora schowanego pod ziemią? I to nie byle jakiego pospolitego potwora, ale nameda?
No cóż – zawsze pozostaje poszukiwanie i wydobywanie reliktów przeszłości. Gdyby tylko te małe historyczne bateryjki dawały się zabrać, a nie dostawały nóg w czasie ekstrakcji energii i uciekały gdzie pieprz rośnie!
Tia… Nexus jest niebezpiecznym miejscem…