Joshua „Autenil” Kriegshauser został dyrektorem technicznym PlanetSide 2 około miesiąca temu, a teraz ogłosił jakie zmiany ma zamiar wprowadzić w funkcjonowaniu ekipy technicznej tej gry.
Ogłoszenie Inicjatywy WPA
Jako Dyrektor Techniczny franczyzy PlanetSide, chciałem poinformować o inicjatywie, która wprowadzamy począwszy od dzisiaj. Ja nazywam to Inicjatywą WPA (PMC).
WPA oznacza Wydajność / Pamięć / Awarie (performance/memory/crashes) i mam zamiar przypisać do każdej z tych rzeczy na stałe inżyniera wyższego szczebla, który zajmować się będzie danym problemem.
Nie zawsze będziecie mogli zobaczyć efekty inicjatywy WPA, niektóre prace to gromadzenie danych. Każda planowana aktualizacja i wiele poprawek będą mieć zmiany specjalnie związane z inicjatywą WPA.
Jakość gry naszych graczy jest dla nas bardzo ważna. Czekamy z niecierpliwością kiedy poczujecie rezultaty.
Autenil związany jest z SOE już od wielu lat. Pracował przy EverQuest 2, w zeszłym roku miał kilkumiesięczną przerwę, po czym powrócił do SOE do zespołu H1Z1. Miesiąc temu przeszedł do ekipy PlanetSide 2 zastępując na stanowisku Ryana Elam – osobę, która na pewno kojarzycie z operacji OMFG.
Mam nadzieje że będzie bardziej kompetentny.
Czy tylko do mnie brzmi to jak tekst polityka? W pizdu słów, zero konkretów…
No cóż… Bardzo dziwnie pracują na tym „zachodzie”, żeby prezydent czy tam producent gry (mówię o Smedleyu) musiał „walczyć” z „dyrektorem kreatywnym” (Higby) o porządki w grze! Do tego tworzyć stanowiska dyrektorów technicznych by sprzątać po „ekipie”.
Cieszy jedynie to, że ktoś tam jednak ma excela, używa go i umie czytać liczby.
Higby powinien skończyć tam gdzie wszystkie enceki – na scrapyardzie 🙂
Jakbyś wiedział, jak się można użerać z „grafikami-artystami” przy robieniu gry, to byś wielbił SOE za wprowadzenie Hossina w tym roku 😀
Nie wiem, gdzie Ty pracujesz-pracowałeś, ale ja takie sprawy załatwiam-załatwiałem bardzo szybko. Projekt nie zrobiony? Odszkodowanie i do widzenia. Termin to termin. Ktoś inwestuje pieniądze nie po to by się użerać z „grafikami-artystami” tylko, żeby wyciągnąć z projektu jeszcze większą kasę. Porządek w firmie musi być. A jak ktoś chce sobie robić przedszkole to zapraszam do spółek skarbu państwa albo na państwową posadę. Ciepło, miło i bardzo biednie.