Przez ostatnie 48 godzin fani Landmarka mogli nabyć na portalu Steam mocno przecenione pakiety Fundatorów. Niestety, wygląda na to, że wyprzedaż ta spowodowała spory niesmak wśród dotychczasowych graczy...
Jeśli chodzi o kontrowersyjne tematy związane z SOE, staram się być w miarę obiektywna i spojrzeć na dany problem z obu stron. Czasami trzeba wziąć głęboki oddech i się uspokoić, a innym razem ewentualne poczucie skrzywdzenia i zlekceważenia jest w pełni uzasadnione. Niestety, ale wyprzedaż na Steam podlega według mnie pod kategorię zlekceważenia graczy, bez względu z której strony na to patrzę.
Czy osoby, które zakupiły pakiet Trailblaizer aby móc brać udział w Alpha testach czują się skrzywdzeni? Z pewnością tak, tym bardziej, że pakiety te kosztowały 100$ i były reklamowane jako dostępne tylko przez ograniczony czas. Owszem wiele osobom gra mogła nie spodobać się tak jak myślały, ale przynajmniej osoby te miały świadomość, że ich pieniądze zostaną wykorzystane w pracach nad rozwojem tej gry. Nie mówiąc o tym, że cieszyły się unikalnym tytułem i przedmiotami dostępnymi tylko w pakiecie Trailblaizer. Niestety, Alpha przeistoczyła się w zamkniętą Betę, reklamowany jako limitowany pakiet nagle stał się ogólnodostępny, a teraz doczekał się zniżki o 66%.
Zdecydowana większość osób uważa, iż pakiety te powinny zostać usunięte ze sprzedaży w momencie przejścia Landmrka z fazy Alpha na fazę Beta. Sprzedaż tych samych pakietów 33% ceny jest obrazą dla wielu osób, tym bardziej, że SOE nie usunęło niektórych z unikalnych przedmiotów.
Z pewnością poszkodowane mogą się też czuć osoby, które zakupiły pakiet Fundatora w miarę niedawno, szczególnie jeśli zakupiły te pakiety kilka dni temu w pełnej cenie aby teraz widzieć jak tanio można było je kupić. Wiele ludzi chce zakupić daną rzecz po najtańszej cenie, więc widząc wyprzedaż na Steam mogło to spowodować niewielki szok.
Co gorsze SOE do tej pory nie rozesłało graczom, którzy zakupili pakiety poprzez stronę SOE, kluczy Steam. Oznacza to, że osoby te mimo posiadania konta Steam nie mogą skorzystać z promocji na ulepszenie pakietu, bowiem gra nie została zakupiona przez nich poprzez ta platformę.
Jak można to sobie wyobrazić, wiele osób nie zareagowało na to zbyt dobrze, a można było temu zapobiec jeśli SOE wygenerowałoby i wysłało klucze Steam dla osób, które zakupiły pakiety ze strony SOE. Problemem jest jednak to, iż mimo wielokrotnych zapewnień iż takowe klucze zostaną rozesłane, wczoraj zostało oficjalnie potwierdzone iż tak się nie stanie. Nie ma możliwości dodania gry SOE do portfela gier zakupionych poprzez Steam, a co za tym idzie, skorzystania z bardzo atrakcyjnej promocji ulepszenia pakietów Osadnika i Eksploratora.
Czyim pomysłem była ta wyprzedaż? Tak naprawdę nie wiadomo, czy wyprzedaż ta została zainicjowana przez SOE, czy może też przez Steam z którym SOE ma podpisaną umowę. O tym prawdopodobnie nigdy nie zostaniemy poinformowani gdyż informacje te podlegają pod dział marketingu i są raczej tajne.
Jest jednakże możliwe, że SOE chciało dodać nowych graczy do Landmarka zanim rozpocznie się SOE Live podczas, którego mogą zostać ogłoszone jakieś informacje dotyczące tej gry. Zostało mniej niż trzy tygodnie do rozpoczęcia SOE Live więc tym bardziej wygląda to na coś więcej niż zbieg okoliczności.
Landmark będzie grą Free-to-Play, więc każdy może poczekać na oficjalna premierę i spróbować tej gry nie wydając ani grosza. Oczywiście osoby, które zakupiły pakiety fundatorów zanim ruszyły testy Alpha czuły, ze mają dobry powód do zainwestowania w tą grę, ale teraz mogą się czuć zawiedzione faktem, że osoby płacące 33$ za ten pakiet otrzymają dokładnie takie same rzeczy jak osoba, która wydała 100$. Jedyna różnica to tytuł Trailblazer, który dostępny był jednie w czasie trwania Alpha testów. Czy tytuł jednak wystarcza?
Wiele osób twierdzi, iż zbytnio zaufało SOE w momencie zakupu pakietów fundatora. Tutaj nie chodzi o pieniądze, ale o fakt o braku szacunku względem osób, które zdecydowały się na zakup tychże pakietów na początku roku. Reklamowanie tychże pakietów jako ekskluzywne oraz oferowane tylko przez określony czas – to właśnie nie podoba się osobom, które zapłaciły oryginalną cenę.
Jak według graczy SOE powinno postąpić z pakietami dostępnymi na Steam? Z pewnością powinna zostać zmieniona nazwa pakietów i oferować one powinny inne tytuły oraz przedmioty promocyjne.
Zamieszanie wokół cen tych pakietów Landmarka może spowodować, iż wiele osób, które byłoby zainteresowanych ewentualnym zakupem w przyszłości pakietów EverQuest Next, będzie teraz oczekiwać na wyprzedaż tychże pakietów na Steam zanim zdecydują się je zakupić.
Dobrą wiadomością jest z pewnością ta, iż SOE chyba zrozumiało jak poważny błąd został popełniony i pracuje obecnie nad możliwością ulepszenia pakietów w promocyjnej cenie dla osób, które zakupiły grę przez stronę SOE. Jest również wielce prawdopodobne, iz osoby, które zakupiły pakiety Trailblaizer oraz Explorer zanim uruchomione zostały Beta testy dostaną jako rekompensatę jakieś unikalne przedmioty dostępne w grze – ale to na razie spekulacje i należy poczekac na oficjalny komunikat.
A co wy sądzicie o tej wyprzedaży pakietów Landmarka na Steam?
Na co dzień staram się kupować w promocji wszystko od masła po płyn do prania, więc cieszę się z tego manewru. Wiem co czują osoby które zapłaciły więcej bo nie raz byłem w podobnej sytuacji kupując coś na steam`ie. I tak jak napisałaś uważam że jeśli SOE nie uderzy się w pierś i nie „sypnie” jakimiś bonusami dla osób przepłacających to wielu z nich zastosuje „rage quit” na ich produkty.
Po prawdzie nie rozumiem czemu ludzie burzą się o promocje, tak to działa że ktoś kupi za pełną cenę, a ktoś inny trafi na przecenę. Ciekawe czy jakby kupili telewizor i po miesiącu okazałoby się że ten sam model jest w przecenie to czy poszliby do sklepu robić o to awanturę?
Widzisz – tu nie tyle chodzi o przecene, a o fakt, że kupili te pakiety dawno temu i miały one przestac byc sprzedawane przez SOE. Kilka miesiecy poźniej nadal sa sprzedawane i nie sa takai uniklane jak reklamowalo je SOE.
Normalne prawo rynku. Towar nie przyniósł oczekiwanego minimalnego przychodu. Znaczy hasło marketingowe o unikalności i ograniczonym czasie sprzedaży nie trafiło do potencjalnych kupujących. A teraz żeby zminimalizować straty puszcza się towar po obniżonych cenach.
Jakie straty..? Przecież to przedmioty w grze, których dowolną ilość mogą wygenerować dev’si, stosujesz chyba nieco błędne myślnie. Przedmioty wirtualne to trochę co innego niż materialne.
Nadal trzeba poświęcić czas i środki (dupogodziny pracowników kosztują) na ich zaprojektowanie, napisanie kodu itp. itd. To że coś jest wirtualne nie znaczy że ktoś w „realnym” świecie nie musiał najpierw zainwestować żeby to stworzyć, z powietrza to się nie bierze. Więc tak, straty są możliwe.
Tak wszystko jasne, jednak jasne jest to że klienci zostali oszukani. Myśleli że dostaną coś co będzie unikatowe, a jest to ogólnodostępne i to jeszcze w niższej cenie. Tak czy inaczej taka polityka wydawców gier mocno psuje im renomę. Gra dopiero startuje i najprawdopodobniej to by była mała strata dla twórców, a już szczególnie dla takiego giganta jakim jest SOE jednak dla Nich ważniejsze są pieniądze niż zadowolenie Klienta. Mimo to na dłuższą metę mogą na tym więcej stracić niż zarobić, ale jeśli SOE to nie rusza to już ich sprawa.
za przeproszeniem, proszę nic nie mówić o kosztach jak nie zna się rynku…
po 1 jaki kod ? – gra sama w sobie będzie generować pieniądze kiedy wyjdzie,
po 2 za model jeśli płacili dla grafika to jednorazowo, więc jak te wszystkie przedmioty kosztowały ich 2 tyś euro dla grafika… to powiem to jest nic przy czym ile zarobili.,. ponieważ tych pakietów ogrom na sam start kiedy były zarobili
i było nie raz zaznaczone ze będą do Bety sprzedawane… a już beta ile trwa…