W zeszłym roku firma Daum Games z Korei, ta sama która jest wydawcą Black Desert, otworzyła koreańską wersję PlanetSide 2.
Wydawało się, że gra powinna spodobać się Koreańczykom – realia sci-fi i do tego wymagająca od gracza sporych zdolności. Niestety, wygląda na to, że gra ta nie cieszyła się tak dużą popularnością jak pierwotnie zakładano.
Daum Games ogłosiło iż 21 lipca zamyka koreańskie serwery PlanetSide 2. Jako powód podano brak graczy, brak zainteresowania tematyką sci-fi, nieodpowiedni system płatności w sklepie depot oraz problemy z otrzymywaniem aktualizacji gry.
Mój język <3 Szkoda 🙁
Ale jak reszta świata czeka po dwa lata na aktualizacje ich gry to nie widzą już problemu
Podobno było zainteresowanie tą grą ale Daum Games totalnie spieprzyło sprawę. Nie zajmowali się odpowiednio serwerami, wprowadzali update z dużymi opóźnieniami, wprowadzili blokowanie ip przez co koreanczycy nie mogli pograc z ludzmi z innych czesci swiata (chcieli uczestniczyc w serwer smash ale ta firma miala to gdzieś i nie dala im tej możliwości). Serwery połączyli dopiero wtedy gdy liczba graczy była drastycznie mała (i 70-80% to było NC) mimo, że proszono o to wcześniej (a także zablokowanie frakcji NC dla nowych graczy dopóki populacja się nie wyrówna). No i dotego wiadomo, że populacja Korei jest dużo mniejsza niż populacja w Europie lub USA więc na razie ich wrażenia z gry to było polizanie cukierka przez papierek. I na odejście Daum Games od umowy z DBG zareagowali raczej pozytywnie. Większość z nich zacznie grać na Connery (już utworzyli tam outfity z każdej frakcji).
No cóż PlanetSide 2 śpij słodko aniołku [*] Paradoksalnie skala e-sportu i ogólnego gamingu w Korei Płd jest największa na świecie.
mamy to samo: oraz problemy z otrzymywaniem aktualizacji gry.