W dniu wczorajszym wystartował wczesny dostęp do ARk: Survival Evolved i patrząc na opinie graczy mogę powiedzieć, że gra jest świetna, optymalizacja natomiast została „skopana”.
W sumie to może i nawet dobrze, ze nie kupiłam tej gry w pierwszym dniu, bo mam nadzieję, że do czasu gdy wróci mój komputer z serwisu, ekipa ARK popracuje co nieco nad optymalizacją. Jeśli macie jednak wypasiony komputer, to nie powinniście się tym martwić, bo gra wygląda przepięknie.
Dwie rzeczy, które muszą zostać naprawione w jak najszybszym czasie to: optymalizacja gry oraz dodanie oficjalnych serwerów europejskich, bo niestety, ale o tym nie pomyślano…
W między czasie opublikowano kolejne zapiski tajemniczego rozbitka na wyspie ARK i tym razem mamy okazje dowiedzieć się czegoś więcej o prawdziwym władcy wyspy – T-REXie. Otóż plemię, któremu uda się go oswoić, będzie tak naprawdę panować na wyspie – ten drapieżca nie ma bowiem sobie równych.
Można powiedzieć, że jego przeciwieństwem jest PARAZAUR, który jest zwierzęciem bardzo łagodnym i bardzo łatwym do oswojenia, przez co jest najpopularniejszym mountem na wyspie.
No optymalizacja jak na razie to porażka. Sama w sobie gra jest jednak na prawdę niezła (rozwalanie wielkich kamieni rządzi!). Póki co jeszcze jej dobrze nie ogarniam. Po prostu chodzę sobie po wyspie i zbieram każdy shit(dosłownie), który wpadnie mi w ręce 😀