Fani oryginalnego Morrowind z pewnością zastanawiają się, jak bardzo podobna do tej gry, będzie wyspa Vvardenfell, która za parę miesięcy pojawi się w formie rozszerzenia do The Elder Scrolls Online.
W najnowszym dzienniku twórców, ekipa Zenimax przedstawiła pokrótce florę i faunę tej wulkanicznej wyspy, określając ją jako unikalną i nie występująca nigdzie indziej. Dzięki urodzajnym popiołom wulkanicznym pochodzącym z wulkanu położonego w centralnej części wyspy, gracze znaleźć mają tutaj bardzo zróżnicowany zestaw biomów.
Grzyby szybko wchłaniają składniki odżywcze z gleby wulkanicznej i dzięki temu osiągają olbrzymie rozmiary, dominując nad krajobrazem wyspy. Duże grzyby Ink-Cap, które znaleźć można będzie wzdłuż wybrzeża Bitter Coast, żerują na rozkładających się szczątkach żyjątek bagiennych, podczas gdy mniejsze odmiany grzyba pokrywają skały, drzewa, a nawet niektóre stworzenia…
Region Balmory, graniczący z Bitter Coast, ale położony wewnątrz wyspy, nadal jest terenem zalesionym, chociaż popiół z erupcji Red Mountain grozi obnażeniem stoków.
Ashland, mimo iż wydaje się wymarłym obszarem, jest domem dla zadziwiająco dużej ilości gatunków. Ash Hoppery biegać będą po wydmach z popiołu, podczas gdy gigantyczne grzyby Xylaria wyciągają swoje macki do nieba. Strzec się trzeba będzie także gadzich Cliff Striderów, które czają się na szczytach skał.
Fetcherflies budują swoje ule w miejscach, gdzie ciepło z wulkanu może ogrzać ich jaja. Kiedy się wyklują, królowa za pomocą magmy animuje gniazdo i przekształca je w Hive Golema, który przenosi rój w nowe miejsce.
Opisane przez Zenimax stworzenia można zaliczyć zarówno do prehistorycznych i dawno wymarłych gatunków, jak i do demonów prosto z naszych koszmarów. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się nieco więcej na ich temat, to zajrzyjcie na stronę główna gry.
Na opublikowanym dzisiaj, kolejnym zwiastunie Morrowind, także możecie zobaczyć jakie niespodzianki będą na Was czekać na wyspie Vvanderfell. Miłego oglądania i dajcie znać, co o nim sądzicie 🙂
eh pora sporobowac pograc w TESO :F
Czas klepać lvl, coś czuję że będzie miazga…
Nsuidara ja robię drugie podejście …. mam nadzieje że się nie wypalę 🙂
Ehhh Morrowind, ile ja w to godzin przegralem… Stare dobre dzieje.
Az sie chce odkurzyc stare plytki z gra, heh