Pewnie mieliście nadzieję, że przed zapowiedzianą na 8 sierpnia premierą ARK: Survival Evolved, studio WildCard zdecyduje się na zresetowaniu postępów graczy, czyli tzw. wipe serwerów? No cóż, muszę Was rozczarować.
Twórcy tego hitowego survivala ogłosili wczoraj, że pomimo ostatniej fali oszustw, wliczając w to osoby wykorzystujące istniejące w grze błędy, jak i te używające niedozwolonego oprogramowania, serwery nie zostaną zresetowane. Oznacza to, że nie znikną dotychczasowe postępy graczy, nawet tych co nie byli do końca uczciwi. Ale studio ma plan, który podobno ma rozwiązać ten problem – uruchomienie w dniu premiery wiele nowych, czystych serwerów i zachęcenie graczy aby tam zaczynali swoje przygody.
Ostatecznie postanowiliśmy, że nie będziemy resetować serwerów, a raczej wolimy ponieść dodatkowy koszt i uruchomić nową sieć serwerów PvP i PvE (oddzielna od obecnej sieci serwerów Legacy), gdzie gracze będą mogli rozpocząć od nowa przygody w ARK na wszystkich czterech mapach i bez żadnego wpływu ze starych serwerów. Wprowadzimy na nie nowy kod i infrastrukturę niezbędną do zapobiegania poważnym problemom, takim jak awarie serwerów, duplikowanie przedmiotów, DDoS, tak aby błędy te nie pojawiały się na nowych serwerach (a w przyszłości także i na Legacy).
Jest to dość zaskakująca zmiana planów, gdyż jeszcze na początku tego tygodnia, współzałożyciele studia WildCard informowali o tym, że przed premierą gry, serwery zostaną zresetowane. Jak widać, ostatecznie twórcy postanowili rozwiązać to w nieco inny sposób, gdzie gracze chcący grać uczciwie, będą zmuszenie założyć postać na nowych serwerach.
Studio WildCard poinformowało także, że oficjalny darmowy mod Ragnarok, czyli nowa mapa o powierzchni 144 km2, udostępniony zostanie w dniu premiery także i dla wersji na konsole. Ale to nie koniec dobrych wiadomości dla graczy na konsolach, bo we wczorajszym komunikacie zdradzono, iż podpisano umowę z firmą Nitrado, która umożliwi konsolowcom wynajmowanie prywatnych serwerów w przystępnych cenach.
Cena ARK: Survival Evolved podwojona!
Niewiele czasu zostało do premiery ARK: Survival Evolved, a przy niedawnym podwojeniu ceny za ten tytuł, którą nawet Dean Hall – twórca DayZ, uznał za skandaliczną, zaczynam zastanawiać się, kiedy poznamy plany studia WildCard dotyczące przyszłości tej gry. Czy w przyszłości zobaczymy jedynie płatne rozszerzenia, czy też może podstawowa wersja gry także doczeka się jakich nowości, dzięki którym gracze łatwiej przełkną jej zaporową obecnie cenę.