Survivalowy sandbox Rust obchodził w grudniu pięciolecie debiutu na Steam. Z tej tez okazji twórcy wprowadzili do gry prąd oraz różnego rodzaju komponenty elektryczne. I w grze zapanowało szaleństwo.
Dodane wówczas źródła energii, bateria, przełączniki, liczniki, detektory oraz kable stały się podstawą konstrukcji naprawdę pomysłowych pułapek. Prócz tego wiele osób wykorzystało ten nowy system, by stworzyć takie cuda jak labirynty z pułapkami, a nawet gry.
Jeśli jednak myśleliście, że dodano wówczas wszystkie elementy, jakie można wykorzystać w zaawansowanych układach elektrycznych, to się mylicie.
Zeszłotygodniowa aktualizacja dodała bowiem bezprzewodowe formy komunikacji oraz kilka innych ciekawych elementów, takich jak chociażby nadajniki, odbiorniki, a także czujnik wykrywający graczy, do którego można podłączyć licznik.
W Rust pojawiła się także nowa metoda transportu lotniczego – minikoptery, w których może podróżować dwóch gracz. Widok pilota jest nieco ograniczony i nie może używać broni, ale pasażer za to może korzystać ze wszystkich przedmiotów.
Ponadto studio Facepunch dodało do gry nową roślinność – palmy, a także nowe wyjścia do tuneli wojskowych.
Kolejne aktualizacje mają wprowadzić do Rust ulepszoną fizykę wody, platformę wiertniczą, a także małe barki podróżujące wzdłuż wybrzeża, na których to pojawiać się będą nowi gracze.