Przed premierą rozszerzenia Władcy Nowego Jorku do The Division 2, spora część osób skarżyła się, że rozgrywka jest zbyt prosta. Najazdy oraz misje heroiczne, które z założenia były najtrudniejszymi wyzwaniami w grze, nie sprawiały zbyt dużej trudności.
Władcy Nowego Jorku to zmienili. Rozszerzenie to wprowadziło Łupy 2.0, czyli nowe podejście do wyposażenia Agenta, dzięki któremu przywrócono równowagę w walce. Zniknął także znienawidzony przez wielu system budżetu na wyposażeniu, który ograniczał jakość posiadanych statystyk. Dzięki temu gracze w końcu mogą zachować najlepsze statystyki w bibliotece rekalibracji i wykorzystać je do stworzenia wymarzonych zestawów. Nie mówiąc o tym, że można teraz także otrzymać przedmioty z wszystkimi statystykami na maksymalnym poziomie (tzw. god-rolle)
Z racji tego, że usunięto z gry kilka statystyk, które zbyt ułatwiały rozgrywkę (np. obrażenia do elit), a także zmieniono oraz dodano sporo nowych talentów, poniekąd wymuszono na graczach nieco bardziej taktyczne podejście do walk. Ponadto różnica pomiędzy przedmiotami o jakości zielonej/niebieskiej, a tymi wysokiej klasy, jest naprawdę odczuwalna.
Zgodnie ze słowami developerów podczas ostatniego State of the Game, ustawienia trudności w końcu mają znaczenie w The Division 2. Misje na poziomie wymagającym i wzwyż, to nie tylko sprawdzian umiejętności gracza, ale także miara tego, jak dobrze zoptymalizowany jest jego sprzęt.
Zobacz także: Wszystko co musicie wiedzieć o Sezonach w The Division 2
Zasadniczo trudność normalna to rozgrywka skierowana do graczy nie posiadających jeszcze zoptymalizowanego wyposażenia ze średniej jakości statystykami. Jeśli gracz posiada przedmioty z dobrymi statystykami, to może spróbować swoich sił w trybie wymagającym i nie powinien on sprawiać problemów, ale tylko pod warunkiem dobrej optymalizacji wyposażenia.
To oczywiście duża różnica od tego co działo się w The Division 2 przed premierą rozszerzenia i aktualizacją TU8, gdzie tryby wymagające i heroiczne były tak łatwe, że gracze praktycznie przez nie przebiegali. Tryby wymagające, heroiczne i legendarne powinny być wyzwaniem. Gracze muszą teraz korzystać z osłon i stosować odpowiednie taktyki.
Zmiany te są korektą, którą wprowadzili do gry developerzy, Zamiast od razu udać się na misje w trybie wymagającym, czy też heroicznym, gracze muszą spędzić nieco więcej czasu na poziomie normalnym i trudnym, by zebrać odpowiednie wyposażenie ułatwiające im rozgrywkę w trybach o wyższym poziomie trudności.
Czy wiedzieliście na przykład, że do The Division 2 zawitali porucznicy, którzy dają swoim towarzyszom wzmocnienia nawet dwukrotnie zwiększające ilość ich punktów życia? A lekarze przeciwników stali się bardziej wyspecjalizowania i nie tylko ich podnoszą, ale i dość mocno leczą?
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona wszystkimi zmianami. A tym marudzącym radzę, by zebrali odpowiedni sprzęt i go zoptymalizowali, zanim zaczną płakać, że nie mogą przejść misji heroicznej 😀
Dajcie znać co sądzicie o wprowadzonych przez twórców zmianach w The Division 2.
