Jest nadzieja proszę Państwa! Nadzieja, że survival Osiris: New Dawn ponownie zagości w Waszych sercach – a przypomnijmy, że po premierze, gra ta zebrała sporo pozytywnych komentarzy i sporą rzeszę fanów.

Oczywiście ostatnie dwa lata nie były zbyt dobre dla tej produkcji, ale to już mamy za sobą. W końcówce zeszłego roku studio Fenix Fire odzyskało prawa do gry, co bardzo pozytywnie wpłynęło na jej rozwój: w końcu dostajemy sporo aktualizacji.

Kilka dni temu na serwery Live trafiła kolejna bardzo ważna aktualizacja, która pośród tony nowości wprowadziła także usprawniony system zapisów w chmurze, olbrzymią ilość poprawek, a także niespodziankę, której nikt się nie spodziewał.

Powstanie Maszyn

Udostępniono pierwszą wersję nowego ulepszonego SI droidów, mimo tego, iż nie jest on jeszcze do końca dopracowany. Prócz tego do gry dodano uzbrojonego robota O.M.S.U., a także robota wydobywczego O.M.M.A.. Dotychczas istniejący O.M.P.A. także dostał ulepszony, a do tego jego specjalizację zmieniono na naprawianie i utrzymanie bazy.

Aziel

Pierwsza odnowiona planeta od czasu przepisania kodu Osiris: New Dawn i trzeba powiedzieć jedno: Aziel jest nie tylko największą planetą, ale do tego wygląda lepiej niż kiedykolwiek.

Lutari

Drugi księżyc Theseus Prime, który znajduje się bardzo blisko jego pierścieni, dzięki czemu widoki są iście nieziemskie. Lutari swoim wyglądem przypomina nasz ziemski Księżyc, ale posiada zmniejszoną grawitację, jest bogaty w rzadkie minerały i zamieszkany przez kosmiczne modliszki. Można na nim także znaleźć tajemnicze „grzybki księżycowe”.

Podróże kosmiczne

Ta druga wersja podróży kosmicznych eliminuje ekran ładowania pomiędzy planetami, dzięki czemu gracze mogą płynnie podróżować pomiędzy Proteus 2, a Aziel, a także przebywać na niskiej orbicie i w nowej strefie nazwanej Deep Space.

Lista zmian jest naprawdę olbrzymia, więc warto byście zalogowali się do Osiris: New Dawn i sami je ocenili.

ŹRÓDŁOSteam
Poprzedni artykułElder Scrolls Online: Nie tylko dla oczu, ale i dla uszu
Następny artykułDefiance i Defiance 2050 kończą swój żywot