Stało się to, czego obawiałam się najbardziej – uruchomiłam znowu Banished i nie mogę przestać grać.

Nie wiem co ta gra ma takiego w sobie, że gdy zacznę w nią grać to potrafię spędzić przy niej kilka godzin. Nie oszukujmy się – jest to jeden z najlepszych strategicznych survivali w jakie można zagrać. Każda rozgrywka jest inna. Nigdy nie wiadomo co się nam przydarzy. Czasami jest kilkanaście lat spokoju i przy mądrym gospodarowaniu można dorobić się kilkuset mieszkańców, po czym znienacka przychodzi tornado i zostaje nam ich garstka. Innym razem natomiast mieszkańcy naszego osady są strasznie nie ostrożni i co chwilę wybuchaja pożary. Chociaż podejrzewam, że były to podpalenia celem wymuszenia budowy ulepszonego, większego o cieplejszego domu…

20160702-banished-pozar

Tornada, choroby, pożary, plagi, zatrucia, lawiny w kamieniołomach oraz tąpnięcia w kopalniach – nie znam dnia, ani godziny kiedy jedno z tych nieszczęść, a czasem i kilka naraz, przytrafią się moim ludzikom. Oczywiście gdy panuje dobrobyt i wszyscy są szczęśliwi, to pojawia się kilkudziesięciu uchodźców proszących o azyl. I myślisz sobie „pewnie, dodatkowe ręce do roboty zawsze się przydadzą”, po czym zużywają oni zbyt dużo jedzenia i ludziki umierają z głodu… No tak, ale jak z powodu choroby straci się kilkudziesięciu mieszkańców, więc imigranci do roboty by się przydali, to można o tym zapomnieć – przychodzą wtedy kiedy oni mają ochotę, a nie kiedy ich potrzebujesz.

Więc ostrzegam osoby, które jeszcze nie posiadają Banished: NIE kupujcie tej gry, nawet w promocyjnej cenie! Odradzam. Zbyt wiele czasu się w niej później spędza, a najgorsze jest to, że póki wszyscy nie padną z jakiegoś powodu, to nie można się od niej oderwać.

Ktoś ostatnio mnie zapytał jakie mody do Banished używam i powiem Wam uczciwie, że tylko te tworzone przez Black Liquid Team, które dodają mnóstwo nowych trybów, pogodę, trudności. Wpierw był to Colonial Charted, potem Golden Lama, a teraz jest to New Frontier. Nie używam, żadnych ułatwiaczy typu „więcej kamienia ze skały”, czy też „więcej drzewa z drzewa”. Jeśli chodzi o tryb jaki najczęściej gram to jest to „Adam i Ewa”, co oznacza, że zaczynam od dwóch ludzików, bez domów i wszystko muszę zbudować od podstaw.

20160702-banished-mody

Wybaczcie mi, muszę się odmeldować i trochę kościołów oraz cmentarzy pobudować 🙂

Poprzedni artykułKolejna odsłona Z2 i… prezent od DBG
Następny artykułDayBreak Games banuje i odbanowuje tysiące graczy
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kordus

Zakochałem się w tym ! Tylko strasznie mi gre zepsuły modyfikacje z pszczelarnią i tym dokami do ryb, za dużo jedzenia daje i zbyt łatwo ;c

Kinya Turbgroszka

No to odinstaluj te mody. Jak jest za łatwo, to nie ma takiej frajdy 🙂

Rafał

Tak wszyscy chwalą Banished, że już drugi miesiąc czeka na mnie w GOG Galaxy i wciąż odkładam pierwsze uruchomienie – czekam na urlop albo jakieś zwolnienie. 🙂