Dead Matter, survival tworzony przez kanadyjskie studio Quantum Integrity, to w ostatnich latach jedna z najciekawiej zapowiadających się gier tego gatunku.
Podobnie jak w przypadku DayZ, także i Dead Matter był początkowo modem do strzelanki, tyle że do Crysis 2 z 2011 roku. Od kilku lat jednak developerzy pracują nad stworzeniem niezależnej produkcji. I trzeba powiedzieć, że wraz z kolejnymi publikacjami informacji związanymi z postępem prac, gra ta zapowiada się coraz ciekawiej.
W najnowszym vlogu developerzy zaprezentowali nam sporych rozmiarów miasto Canmore, w którym gracze znajdą szpital, bibliotekę, komisariat policji, supermarket, dzielnice mieszkalne oraz kilka obozów kwarantanny.
Prócz tego możemy podejrzeć jak wyglądać będą animacje broni, ulepszony system inwentarza wliczając w to umieszczanie przedmiotów w świecie, a także agresywne zombiaki i tryskająca z nich krew. Zaprezentowano także zaawansowany system medyczny, który bierze pod uwagę nie tylko kalorie, podział na składniki i temperaturę, ale także odporności i punkty życia posiadane przez kończyny, tułów i głowę. Co ciekawe, to zerowe punkty życia na tułowie lub głowie oznaczają śmierć.
Długo oczekiwane alfa testy rozpocząć się mają w czerwcu. Dzięki integracji z Discordem gracze będą mogli grać w grupie ze swoimi znajomymi, ale ekipa Dead Matter pozowli także rozgrywkę w trybie singleplayer.
Osoby zainteresowane tą produkcją mogą zakupić pakiety dostępu poprzez oficjalną stronę gry lub portal indiegogo.