FireFall będzie mieć w końcu swoją premierę 29 lipca i wygląda na to, że wraz z premierą do gry trafi mnóstwo nowości… Oczywiście można tez kupić „wczesny dostęp” (od 15 lipca) do gry za jedyne 30$…
FireFall jest w rozwoju już chyba kilka dobrych lat, a w fazie otwartej bety już ponad rok i wydaje mi się, że przez ten okres naprawdę niewiele dodano do tej gry. Owszem, wiele się zmieniło, całe systemy przerobione zostały niezliczoną ilość razy i tak naprawdę, kiedy patrzy się na tą grę, to widać kilka różnych gier po drodze. Z tego też powodu z pewnością wielu graczy podchodzi bardzo sceptycznie do premiery tej gry. W tym i ja…
FireFall jest dobrą grą, albo może powinnam powiedzieć, że mógłby być dobra grą pod warunkiem, że ekipa Red5 byłaby się w stanie skupić na jednym celu – planie jaka konkretnie ma być ta gra. Po drodze było wiele problemów z poprzednim kierownictwem, ale nawet po zmianach personalnych, po raz kolejny przerobiono cały crafting w grze. Nadal jestem bardzo sceptyczna, nawet z podaną data premiery, gdyż gra ta przeszła tak wiele zmian iż nie wiadomo, czy znowu to się nie stanie. Któż może mi zagwarantować iż w 2015 roku ekipa Red5 nie będzie chciała ja przerobić na MOBA, albo może zrobić świat oparty na wokselach?
W ostatnim czasie ukazało się wiele postów w którym developerzy opisującują zmiany jakie nastapią w grze w momencie premiery i niektóre z wymienionych zmian brzmią interesująco. Na tyle interesująco, że z pewnością zajrzę do FireFall po premierze aby się rozejrzeć i ponownie ją spróbować – w końcu gra będzie Free-to-Play. Piąta część bloga „Droga do premiery” opisuje nowe tereny, które zobaczą gracze po premierze gry i które czterokrotnie powiększą dotychczasową przestrzeń do gry, na którą skazani byliśmy od długiego czasu. Dodana ma być nowa strefa przylegająca do Coral Forest – Serato, znany dotychczas jako Dimondhead zmieni nazwę na Devil’s Tusk i stanie się otwartą strefą dla graczy na wyższych poziomach oraz wszystkie instancje będą mieć wersje „hard-core”.
Oprócz tego będzie więcej poważniejszych zmian dotyczących większości systemów, które podążają ogólnym trendem – prostota. FireFall było wcześniej nieco skomplikowaną gra z jego progresją klas, craftem, przedmiotami, ale mi osobiście to się podobało kiedy grałam. Rozumiem jednak, iż może to zniechęcać nowych graczy. Druga część bloga „Droga do Premiery” wspomina o tych zmianach, a w szczególności o tym, że surowce ograniczone zostaną do trzech głównych typów, wiele przedmiotów potrzebnych do craftu zostanie wyeliminowanych, a przede wszystkim zniknie podział na profesje. Gracze ciągle będą musieli opracowywać przepisy i wytwarzać wiele potrzebnych części, ale usunięto mnóstwo potrzebnych obecnie sub-komponentów. Nie będzie także już całkowitego zniszczenia przedmiotów – przedmioty będą się psuły, ale będzie można je naprawiać.
Części zmian, których nie jestem pewna to te związane z progresją postaci oraz w BattleFrame’ach (klasach/pancerzach). W pierwszej części bloga „Droga do Premiery” przedstawiono różne aspekty progresji, głównie jak doświadczenie i dostosowywanie Battleframe będzie się zmieniać w miarę postępów postaci – z tego co rozumiem opierać się to będzie teraz na poziomach. Zdolności odblokowują się w miarę upływu czasu, moc i wyposażenie także będą częścią tego nowego systemu, nawet strefy, instancje i misje zaprojektowane zostały z podziałem na poziomy. Owszem, FireFall wymagał wcześniej pewnej pracy przy wzmacnianiu swojego BattleFrame, ale każdy mógł biegać z każdym – nie było ograniczeń w poziomach postaci, tak jak to zapowiada się, że będzie po premierze.
Premiera gry przyniesie także zmiany w zasobach i walucie, co zostało opisane przez developerów w szóstej części bloga 'Droga do Premiery„. Nowa waluta zostanie wprowadzona na rynek, którą uzyskamy z przetworzenia Crystite – Kredyty, za które będziemy mogli kupić Czerwone Fasole, czyli walutę Red5 (podobnie jak to jest w Star Trek Online z Zenami).
Kiedy w zeszłym roku grałam w FireFall, bardzo mi się ta gra podobała. Walka była zabawna, klasy postaci (battleframe) różniły się od siebie i miała ona niesamowicie otwarty system rozgrywki, który nie miał w sobie żadnych ograniczeń dzięki czemu mogłam grać z kimkolwiek i gdziekolwiek chciałam. Bardzo podobała mi się ta wolność w grze, jakiej nie widziałam w żadnej innej grze i troszkę martwią mnie zapowiadane zmiany.
Jakby nie patrzeć, z pewnością zajrzę do FrieFall po premierze, aby zobaczyć jak wiele się zmieniło i czy ekipa Red5 w końcu wie w jakim kierunku podąża jeśli chodzi o tą grę.
Ściągnę i pogram ale dopiero za miesiąc. Gra wydaje się fajna.
Zaluj zes nie gral i niezachomikowal skarbow XD tez czekam na tego pacza juz jutro bedzie a pojutrze mozna grac 🙂
W sumie gram w to od closed bety czyli ponad 2 lata, lubie wydobywac surke thumperem 🙂 jak ktos jest chetny do gry to zapraszam za 1 Euro mozna kupic kod co dawali do AMD kiedy i mozna sobie odrazu odblokowac 2 Battleframy bo jest ich 17 około precyzyjnej liczby nie pamietam 😛
Hmn, zaciekawiłaś mnie tą gierką 🙂 Możliwe, że zajrzę tam.
Ją pomimo wszystko pogram sobie w Firefall, niewiele jest MMO gdzie mozna sobie postrzelac i które przyciagnely by moja uwagę… 🙂
Warto dodać, że oprócz obecnej wersji standalone, Firefall będzie także dostępny na Steam http://store.steampowered.com/app/227700/
A co ty tutaj inspektorze robisz 😀