Ufff… mogę w końcu odetchnąć. W dniu dzisiejszym kończy się zimowy event w Star Trek Online i być może minie mi ochota na codzienne logowanie do tej gry. Jest tylko jeden maluczki problem – muszę znaleźć sposób jak zniechęcić Pikiela do tej gry, bo jak na razie to wsiąkł… I to moja wina 🙁

Lubię pograć w STO od czasu do czasu, ale nie umiałabym famić dilitium na 10 postaciach dzień w dzień jak to co niektórzy robią. Owszem, dilit zamieniamy na Zen, czyli walutę za którą możemy kupić praktycznie wszystko co znajduje się w sklepie i z pewnością jest to jakaś motywacja. Mi wystarcza jedna postać, taktyczka Aurin, chociaż zaczęłam również delikatnie levelować science oficera – Kinya.

Nie wiem, może to tylko moje odczucie, ale mam wrażenie, że STO ciągle się coś zmienia a do tego jest mnóstwo ludzi.

Developerzy oferują graczom mnóstwo różnego rodzaju eventów, jak na przykład zwiększona ilość tokenów Dyson w ten weekend, czy zbliżająca się 4-ta rocznica gry na poczatku lutego, a co za tym idzie szansa na kolejny darmowy statek.

Zresztą w ostatnim czasie wprowadzono do gry dość sporo nowych statków, z czego nową darmową wersję Breen z eventy świątecznego: Breen Plesh Brek Heavy Raider. Popatrzcie sami:

STO winter event

Poprzedni artykuł[EQ2] Olbrzymie zmiany w PvP
Następny artykułTUOK #3: O powrotach do domu
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ostupam

Ograniczenie w rafinacji Dil przeszkadza mi najbardziej, mieć pieniądze i nie móc ich wydać, jakoś mnie to zniechęca do farmienia i robienie 10 postaci faktycznie to już nie granie tylko jakaś udręka. Poza tym fajnie polatać sobie od czasu do czasu statkiem kosmicznym i w tej roli STO jest świetne. ps. chciałbym w każdym mmo widzieć tak rozbudowany system gildii jak flota w STO

Pikiel

Wiesz, to dziala na podobnej zasadzie co Bitcoiny – musza ograniczac ilosc DIlitu ktory wplywa na rynek zeby ekonomia byla stabilna.