Czy wiecie, że tylko przez ostatnie dwa miesiące Roberts Space Industries zebrało 10 milionów dolarów na rozwój Star Citizen? Na tą chwilę całkowita kwota jaką zebrano przekroczyła 128 milionów dolarów i zakładam, że do końca roku dojdzie ona do 140 milionów.

Dlaczego tak duży wzrost? Z pewnością wpływ na to ma rewelacyjne demo gry pokazane podczas Gamescom 2016, a także zeszłotygodniowy zlot fanów tego tytułu – CitizenCon 2016. A trzeba powiedzieć, że działo się na tym zlocie…

Zacznijmy od złych wiadomości, chociaż w przypadku tej produkcji to chyba nikogo one już nie zaskakują. Premiera kampanii fabularnej Star Citizen, czyli Squadron 42, która jakiś czas temu stała się samodzielnym tytułem, została oficjalnie opóźniona. Nie podano oficjalnej daty premiery, ale zakładać można iż nie nastąpi to wcześniej niż pod koniec 2017 roku.

Squadron 42 to ponad 60 misji fabularnych, gdzie w role poszczególnych bohaterów wcielili się tacy aktorzy jak Glian Anderson, Andy Serkis, Gary Oldman, Mark Hamill czy John Rhys-Davies. Wygląda na to, że przed twórcami gry jeszcze sporo pracy, gdyż w czasie CitizenCon nie zaprezentowano żadnej misji. Okazuje się, że ani jedna nie została jeszcze ukończona…

Najbardziej spektakularnym jednak elementem tegorocznego CitizenCon 2016 była prezentacja technologii dzięki której powstaną proceduralnie generowane planety. Zresztą sami obejrzyjcie – 30 minut zapierających dech w piersiach możliwości.

Wygląda pięknie – prawda? Szczególnie ostatnie dwie minuty tej prezentacji. Robale piaskowe są chyba ostatnio w modzie i miejmy nadzieję, że rzeczywiście pojawią się w grze, a nie tylko na prezentacji 🙂

Ale… Czy pamiętacie jeszcze liczne i zachwycające prezentacje proceduralnie generowanych światów w No Man’s Sky? No więc podejdźcie do powyższego demo z pewną dozą niepewności – nie wszystko co pokazywane jest na różnego rodzaju prezentacjach, okazuje się być produktem finalnym…

Oprócz tego Chris Roberts oraz jego ekipa przedstawili plany na przyszłość oraz to, co zobaczymy w kolejnych wersjach Star Citizen. Niedawno do gry wprowadzono wersję 2.5, a w bliżej nieokreślonej przyszłości zobaczymy:

  • Alpha 3.0
    • Handel
    • Transport ładunków
    • Piractwo i przemyt
    • Najemnicy
    • Łowcy nagród
    • Nowe statki
    • System planetarny Stanton
  • Alpha 3.1
    • Górnictwo
    • Rafinerie
    • Tankowanie
    • Eskortowanie
    • Dodatkowe lokalizacje w układzie słonecznym
    • Nowe statki
  • Alpha 3.2
    • Złomowanie
    • Naprawy
    • Tajne misje dla najemników
    • Nowe statki
  • Alpha 3.3.
    • Rolnictwo
    • Misje ratunkowe
    • Nowe statki
  • Alpha 4.0
    • Możliwość podróży do innych systemów
    • Eksploracja i odkrycia
    • Nauka i badania

Niestety, Chris Roberts nie podał terminów, kiedy poszczególne wersje będą dostępne dla graczy.

Oprócz tego w czasie CitizenCon 2016 zaprezentowano model kolejnego statku, którego przez kilka dni można było zakupić w promocyjnej cenie za jedyne 750$ – RSI Polaris. Na ta chwilę jego cena wynosi 922,5$.

 

Mam przeczucie, że sprzedaż tego jeszcze nie istniejącego wirtualnego statku, może pomóc Star Citizen przekroczyć granicę 130 milionów $. Może Was to zaskoczy, ale statek ten schodzi jak świeże bułeczki…

sc-roberts

Poprzedni artykułKosmiczne dynie opanowały Auraxis!
Następny artykułNowi przeciwnicy oraz inne ciekawostki ze świata Edengrad
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
ghoulas

GIF na koniec rozwalił. Co do SC poczekam na wersje f2p i zagram a co.

Wabciu

Jak dla mnie ci ludzie to albo debile, albo mają tyle pieniędzy, że mogą wydawać je na głupoty. Jak dla mnie to śmierdzi przekrętem na kilometr i nie wierzę, że ta gra kiedykolwiek wyjdzie (a jeśli wyjdzie to będzie to będzie tak jak z No Mans Sky). Chciałbym się mylić ale przekonamy się jak to wygląda gdy ta gra (nie)wyjdzie.

ghoulas

Gra wyjdzie. Przy takiej ilości kasy mają czas na developerke na wiele lat. Jakby mieli zamknięty budżet to musieli bu mieć zamknięty czas wydania (developerom sie płaci za czas pracy nie od linijek kodu) a tak jak ciągle gracze w nich rzucają forsą to ciągle wydłużają czas wydania. Może o prostu nie zdają sobie z tego sprawy.