Life is Feudal: MMO to sieciowe RPG na olbrzymią skalę, które umieszcza graczy w bardzo realistycznym, pozbawionym magii średniowiecznym świecie, gdzie ponoć za każdym rogiem czai się niebezpieczeństwo.
To od graczy zależeć będzie, czy będą ze sobą współpracować w pozyskiwaniu surowców, tworzeniu narzędzi i w pełni funkcjonalnego społeczeństwa feudalnego w tym bezwzględnym świecie. Gracze mogą znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie przyjmując rolę wasala, rycerza, rolnika, a nawet członka rodu królewskiego, o ile ich gildia stworzy i rozwinie swoją społeczność. Life is Feudal: MMO ma być symulacją życia w epoce średniowiecze, ale w przeciwieństwie do innych gier MMORPG, nie ma tutaj wyraźnie zarysowanej fabuły.
Produkcja ta wkracza w ostatnią fazę rozwoju i dlatego też, kilka dni temu uruchomiono piątą fazę beta testów. W czasie CBT5 gracze mogą przetestować nowy system bitewny, w którym to gildie rozstrzygać będą swoje konflikty w często brutalnej i krwawej walce. Aby móc wziąć udział w tych bitwach, gildie muszą wypowiedzieć wojnę, a zwycięży strona, która wyeliminuje wszystkich przeciwników lub też utrzyma wzgórze. Ale to co najważniejsze – zwycięzca bierze wszystko. Po bitwie, przegrana strona opuszcza pole walki w hańbie pozostawiając za sobą cały swój ekwipunek.
Zgodnie ze słowami studia Bitbox, piąta faza beta testów skupia się także na poprawie stabilności, jakości i balansu gry. Po jej zakończeniu, twórcy przewidują ostatni całkowity reset serwerów (wipe) i premierę Life is Feudal: MMO na Steam Early Access. Dostęp do gry otrzymają wówczas wszystkie osoby, które zakupiły pakiety fundatorów oraz inna produkcją studia Bitbox – Life is Feudal: Your Own.
Ekipa Life is Feudal: MMO planuje, że gra pozostanie we wczesnym dostępie na Steam przez okres 2-3 miesięcy, po czym wejdzie w fazę otwartych beta testów, gdzie każdy chętny będzie mógł przetestować rozgrywkę za darmo na specjalnych wyspach startowych.
No cóż, chyba będą musiała zrobić kolejne podejście do tej produkcji, chociaż menu kontekstowe wykończało mnie psychicznie ostatnim razem, gdy próbowałam zagrać w ten tytuł.
Pograj sobie w You Own, daje ci dostęp do MMO, a mechanicznie to 1 do 1, tylko że na małych serwerach.
Rozwijane menu kontekstowe jest nadal, ale po pewnym czasie uzywanie staje sie prostsze. Przynajmniej od razu wiadomo jakie czynnosci mozna wykonac z danym elementem.
No tak, ale proszę cię – żebym nie mogła znaleźć jednego kamienia na ziemi, tylko muszę klikać menu?
Bo te kamienie są zagrzebane w ziemi :P. To dobre rozwiązanie, bo przy drzewach za to można zdjąć korę,zebrać gałęzie, zebrać owoce lub ściąć. A kamieni i tak tu niema leżących pojedynczo, tylko własnie przesiewanych z ziemi lub odłupywanych z większych głazów. To menu to chyba ustępstwo za większa swobodę przy walce z bronią lub używania narzędzi które można mieć z lewej lub prawej przy boku lub na plecach. W sumie można nosić 4 sztuki broni/narzędzi na raz. Dwie małe i dwie duze, które są wykorzystywane automatycznie, wiec odpada ciągłe przekładanie piły na siekierę lub łopatę.