Dwie aktualizacje zawitały wczoraj na serwery strzelanki H1Z1: King of the Kill – pierwsza trafiła na serwery Live, a druga na testowe. Obie wprowadziły spore zmiany w rozgrywce…
LIVE
Zacznijmy od małej, ale jakże istotnej aktualizacji, która trafiła na serwery Live H1Z1: King of the Kill i która może się Wam nie spodobać. Aby zniwelować spam granatów i innych przedmiotów do rzucania, twórcy tej strzelanki zmienili ich masę. I to znacznie. Są teraz o wiele cięższe, a to oznacza, że zajmować będą o wiele więcej miejsca w Waszym ekwipunku:
- Granaty odłamkowe – waga zwiększona z 10 na 100;
- Granaty dymne – waga zwiększona z 15 na 100;
- Granaty gazowe – waga zwiększona z 10 na 75;
- Granaty błyskowe – waga zwiększona z 5 na 50;
- Mołotowy – waga zwiększona z 35 na 75.
Oprócz tego ekipa H1Z1: King of the Kill naprawiła exploit, który umożliwiał graczom dostanie się na dach domków jednorodzinnych. W związku z tą zmianą, może się zdarzyć, że niekiedy postać nie będzie mogla wysiąść z pojazdu w garażu i trzeba będą go wycofać, by móc to zrobić.
TEST
Czas teraz na zmiany, jakie trafiły na serwer testowy, a to oznacza, że na serwery Live trafią dopiero za jakiś czas. Zmiany te, to dopiero pierwsza część kolejnej wielkiej aktualizacji do H1Z1, kolejne trafią na serwer testowy w najbliższym czasie. W ich skład wejdą zapowiedziane kilka dni temu zmiany dotyczące CoF (stożek ognia) oraz odrzutu, a także wiele poprawek.
Rozgrywka
- Dodano kolizję pomiędzy modelami graczy, zarówno w drużynie, jak i pomiędzy wrogami;
- Zwiększono minimalny czas pomiędzy rzutami granatów z 1.25 sek na 2.25;
- Podczas używania kamery widza, gracze będą widzieć teraz wskaźniki trafień;
- Jeśli macie aktywne leczenie z apteczki (First Aid Kit) i użyjecie kolejnej, czas leczenia zostanie maksymalnie wydłużony – zmiana ta powinna wyeliminować przypadki marnotrawienia apteczek;
- Drzwi powinny otwierać się zawsze w kierunku OD gracza, który je otworzył;
- Można przybliżyć mapę za pomocą kółka myszki;
- Gracze nie pojawiają się w świecie z woreczkiem przy paski, a zamiast tego maja od razu domyślnie 100 pojemności w ekwipunku. Pojemność torby przy pasie (waist pack) została zmniejszona z 300 na 200. Rezultatem tych zmian jest to, że posiadając Military Backpack oraz Waits Pack, gracze nadal mają taką samą pojemność ekwipunku, jak przed zmianami;
- Wybuchające pojazdy zadają obrażenia innym pojazdom znajdującym się w ich pobliżu;
- W menu przyjaciół w Lobby, czerwona strzałka oznacza, że gracz jest zalogowany do H1Z1, a nie jak dotychczas, że rozgrywa mecz;
- Kusza nie kołysze się podczas celowania.
Nowy Skirmish – The Swagnum Opus
Już w przyszłym tygodniu, na serwerze testowym odblokowany zostanie kolejny Skirmish, nad którym pracują devsi. Jest to standardowy tryb Battle Royale, z tym że:
- Wszyscy gracze pojawiają się w świecie z bronią Swagnum, bardzo potężną bronią boczną, która jednym strzałem (nawet w pancerzu) zabija przeciwnika;
- Każdy gracz zaczyna tylko z jednym (1) pociskiem!
- Więcej pocisków można zdobyć ze zrzutów samolotowych, których ilość została znacznie zwiększona, a dodatkowo oznaczają je złote słupy światła;
- W każdym zrzucie można znaleźć maksymalnie 6 naboi i żadnych innych łupów;
- Pociski można także zdobyć z ciał zabitych graczy;
- Zabójstwa dokonane Swagnum wystrzelą specjalne złote fajerwerki;
- Jedyna inna broń, jaką będzie można znaleźć na mapie będzie Kusza, ale jej amunicją będą strzały z fajerwerkami;
- Strzały te uruchomia malutkie fajerwerki, kiedy uderzą w cel, albo też wybuchną w powietrzu jeśli w nic nie uderzą;
- Długi czas przeładowywania i niska wydajność powodują, że jest to raczej broń zapasowa podczas gdy gracz oszczędza amunicję Swagnum;
- (Z opisu wynika, że prawdopodobnie na mapie będzie można także znaleźć granaty, ale tego nie jestem pewna – Kinya)
- Jedyne pojazdy pojawiające się na mapie to ATV;
- Pierścień gazowy ograniczający pole rozgrywki, zmniejsza się bardziej agresywnie niż zwykle;
- Każda śmierć w tym trybie spowoduje wystrzał fajerwerków z ciała upadłego;
- Czas meczu: zachód słońca.
Oprócz tego ekipa H1Z1: King of the Kill naprawiła sporo błędów i exploitów, wliczając w to ten zaliczający strzały w głowę, jako strzały w ciało. Niestety, pojawiło się też i kilka problemów, na przykład dwa razy więcej pistoletów, ale całe szczęście, że jest to serwer testowy, więc pewnie zostaną naprawione zanim zmiany te trafią na serwery Live.
Jeśli chodzi o pomysł na nowy skirmish, to mam wrażenie, że to coś specjalnego szykowanego na grudzień. Jakoś mnie ten pomysł nie przekonuje, chociaż z pewnością będzie pięknie wyglądać na ekranie.
A co Wy myślicie o Swagnum Opus i innych zmianach, jakie trafiły na serwery Live, jak i testowe?
Oto dlaczego H1Z1: King of the Kill nie zamienia się w PlayerUnknown’s Battlegrounds
P.S. Nie zapomnijcie polubić BabaGra.pl na FB. Na stronie znajdziecie także opis innych gier z trybem Battle Royale, jak i wielu gier z gatunku survivali. Może coś Was zainteresuje ?
Całkiem fajne pomysły ale poprawek i tak wiele przed nimi.