Wszyscy myśleliśmy – a przynajmniej mieliśmy taką nadzieję, że niesnaski pomiędzy PUBG Corp. a Epic Games zakończą się na zeszłorocznych, dosyć nieciekawych zarzutach twórców PlayerUnknown’s Battlegrounds względem wielu podobieństw w Fortnite Battle Royale. No cóż, myliliśmy się…
Jak donoszą liczne media, firma PUBG Corp. z Korei zdecydowała się na wytoczenie procesu amerykańskiemu studiu Epic Games, twierdząc iż Fortnite Battle Royale jest pewnego rodzaju kopią PlayerUnknown’s Battlegrounds.
Przypominam, iż w zeszłym roku to właśnie PlayerUnknown’s Battlegrounds był liderem pośród niewielu (wówczas) gier z gatunku Battle Royale. Jednakże od momentu wrześniowej premiery darmowego tego trybu w Fortnite, gra ta idzie jak burza do przodu generując dla Epic Games olbrzymie zyski. Tylko w kwietniu studio to zarobiło 300 milionów dolarów z licznych mikrotransakcji!
Jakby nie patrzeć jednak, to w 2016 niekwestionowanym królem i praktycznie jedyną grą tego typu na rynku, było H1Z1. Jakoś nie widziałam, aby pozwali oni PUBG Corp. za skopiowanie ich pomysłów, a z pewnością mieliby większe szanse na wygranie, tym bardziej, że nad tymi dwoma produkcjami czuwał Brendan Greene.
Prawdę powiedziawszy nie sądzę, aby PUBG Corp. mogło cokolwiek ugrać w sądzie, tym bardziej że gry różnią się nie tylko stylem graficznym, ale i podejściem do tematu. Wózki na zakupy jako pojazdy – takie rzeczy tylko w Fortnite.
I tylko czekam na moment, gdy dowiemy się, że Epic Games wypowiedział umowę licencyjną PUBG Corp. na użycie silnika Unreal… Oczywiście nie wiem czy w ogóle możliwe, ale z pewnością byłby to kolejny ciekawy temat do opisania.
Pubg chyba czuje konkurencję ze strony fortnite i chcę ich osłabić, niekoniecznie w czysty sposób.
Zaraz zaczną się wojny jak w przypadku patentów apple i samsunga swego czasu gdy pozywali się o wszystko.
Zaczyna się wojna jak kiedyś apple vs samsung gdzie szły pozwy o wszystko.
I prawidłowo. Fortnite wybiło się na skopiowaiu trybu, którego twórcą jest jest Brendan Greene, więc powinno za to płacić.
Poza tym ciężko szanować Fortnite za kierowanie i uzależnianie od niej najmłodszych.
Swoją drogą czy Fortnite w związku z RODO, i koniecznością wyrażenia zgody przez rodzica na granie, nie powinien stracić sporej puli graczy? ;p
Tam gdzie są pieniądze zawsze będzie jakaś drama
nie wiedziałem że można aż tak nisko upaść … PUBG Corp. zachowują się jak jakieś dzieci
PUBG uja może… a jakby nawet jakimś cudem to przegrali to DBG zostanie poinformowane i sami wyciągną od tych korełańców 2x wincyj
Nie wiem co się dzieje, ale część komentarzy nie jest widoczna (albo zostały skasowane przez autora, lub też disqus przyblokował autora z jakiegoś powodu) 🙁
Pubg to gówno i tak
Haha. Przypomniało im się jak im popularność spadła.