Ktoś z ekipy MapleStory 2 nabroił i Nexon się do tego przyznał. Zaskoczyło mnie to, bo zazwyczaj tego rodzaju rzeczy dowiadujemy się najczęściej jako plotka zamieszczona na reddit, czy innych kanałach społecznościowych. Tym razem jednak dowiedzieliśmy się o tym z listu producenta poświęconemu temu właśnie problemowi!
Okazuje się, że po premierze MapleStory 2, by upewnić się, że żaden z systemów nie jest nadużywany, Nexon America wprowadził do gry specjalny proces monitorujący nienormalne zachowania na kontach. To właśnie dzięki niemu wyłapano nieprawidłowe działania na niektórych kontach i odkryto, że jeden z pracowników studia wykorzystywał moce GM na własne potrzeby.
Niektóre z tych działań obejmowały resetowanie liczby dungeonów, tworzenie i dawanie innym graczom wyposażenia, pozwalającego na szybsze zwiększanie gear score, zakup tworzonych przez siebie strojów przy wykorzystaniu testowych Meretów, a także czyszczenie całych dungeonów w kilka sekund.
Po wykryciu takiego zachowania, Nexon America podjął „najmocniejsze możliwe działania względem tej osoby”, a prócz tego zablokowano jego konto i kilka innych kont powiązanych z niektórymi działaniami.
Studio zapewnia graczy, że nie znaleziono dowodów na to, że wybryki te miały wpływ na ekonomię gry. Podkreślono także, że wszelkie działania Nexon America związane z ewentualnymi nadużyciami i exploitami, będą w pełni przejrzyste.
I tak to się robi. Nexon America ma ode mnie wielkiego plusa!
A czy Wy już graliście w MapleStory 2?