Im więcej informacji czytam o Elite: Dangerous, tym częściej włączam sobie filmy z serii Star Trek. Cóż ja na to poradzę – podróżowanie w nieodkryte części kosmosu zawsze mnie fascynowało.

Jednym z najlepszych elementów Elite: Dangerous jest właśnie możliwość eksploracji olbrzymiej galaktyki.

Czy wiecie, że jeden z graczy Elite: Dangerous ruszył na misje eksploracyjną kosmosu w tej grze i powrócił w zamieszkałe regiony po 10 miesiącach podróży przywożąc ze sobą 123 miliony kredytów? 10 miesięcy podróży „przed siebie” w tej grze! Reporterzy Galnet News donoszą, iż Komandor Kommodore  podróżował statkiem kosmicznym klasy Eagle i odwiedził  prawie 3900 systemów!

Brzmi interesująco? Myślę, że tak, bo informacja ta na tyle zelektryzowała społeczność tej gry, która wyruszyła na eksplorację nieodkrytych części kosmosu, że Frontier musiał poprosić graczy aby zaprzestali swoich wypraw w nieznane…

Nie, nie jest to związane z ograniczeniem wolności graczy, ale raczej z tym, że serwery na których gromadzone są dane eksploracyjne zostały niedawno zmodernizowane i w związku z tym wystąpiły nieprzewidziane problemy. Dlatego też, na ta chwilę gracze Elite Dangerous proszeni są o wstrzymanie się ze zwiedzaniem wirtualnej galaktyki.

Zresztą eksploracja w Elite Dangerous stanie się jeszcze bardziej rozbudowana, gdyż wraz z dodatkiem Horizons gracze będą mieli możliwość spaceru po planetach. Jeśli jednak mieliście nadzieję, na zwiedzanie planet zamieszkałych przez inne gatunki, to będziecie rozczarowani – na pierwszych dostępnych planetach gracze nie zobaczą nic innego prócz skał.

W pierwszej części dodatku Elite Dangerous: Horizons, gracze będą mogli lądować na wiernie odtworzonych planetach pośród 400 miliardów systemów gwiezdnych Drogi Mlecznej. Wygląd i struktura każdej planety oparte są w najmniejszym szczególe na źródłach naukowych. W najnowszym streamie zespół odpowiedzialny za renderowanie Elite Dangerous wyjaśnił swoją prace na silniku do galaktycznych symulacji Stellar Forge i zaprezentował, w jaki sposób Frontier wiernie odtworzy całą galaktykę, którą gracze będą mogli niedługo jeszcze dokładniej odkrywać, dzięki możliwości lądowania na tychże planetach.

Poprzedni artykuł1000 dni ArcheAge
Następny artykułZabójczy królik Monty Pythona zawitał do EverQuest 2!
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Wichura

Kinya już teraz możesz sobie poeksplorować kosmos za darmo za pomocą Space Engine. Tyle, że nie jest to gra, a raczej emulator kosmosu i masz dostępny cały wszechświat, z wieloma charakterystycznymi i znanymi obiektami, a nie tylko naszą galaktykę, chociaż w obecnej wersji galaktyki to raczej największe co można zobaczyć, bo program jeszcze nie symuluje wielkich struktur, takich jak np. ściana Sloan. Do obejrzenia fanowski filmik wykonany w tym programie https://www.youtube.com/watch?v=uRJgYOgf8xc

Wichura

Ja sobie w tym zrobiłem kilka tapet na pulpit, bo niestety trzeba mieć mocny sprzęt, żeby renderować procedurale tak jak np. w takim filmiku, który jeszcze lepiej pokazuje możliwości Space Engine w odniesieniu do generowania powierzchni planet https://www.youtube.com/watch?v=otRRMKhSHMw. Wrócę do zabawy jak złożę sobie w końcu nowego kompa. Dla mnie wymarzona gra obecnie to połączenie Space Engine z Kerbalami, które też swoją drogą mocno wyewoluowały i jest kilka modów, które poprawiaj grafikę prawie do poziomu Space Engine.

Wichura

W Kerbalach najbardziej cenię, że praktycznie każda misja na inną planetę wygląda u mnie jak w filmie Marsjanin, w końcu nie muszą żreć to klika -kilkanaście rundek dookoła Słońca im nie zaszkodzi 😉

vegito30

ED swietna gierka preorder horizont juz zakupiony 🙂