Na początku listopada rosyjskie studio Battlestate Games ujawniło, że pracuje nad nową grą MMO – Escape from Tarkov [Ucieczka z Tarkowa].

Wraz z komunikatem zaprezentowano światu także zwiastun tej gry, na podstawie którego można było snuć przypuszczania, iż będzie to kolejna zwykła sieciowa strzelanka drużynowa. Okazuje się jednak, że gra ta oferować będzie znacznie więcej.

 

Z wywiadu, jaki developerzy Escape from Tarkov udzielili rosyjskiemu portalowi mmo13, wynika, że gra ta nie będzie mieć trwałego otwartego świata, ale nie będzie też tradycyjną strzelanką drużynową 5 vs 5 lub 10 vs 10. Developerzy wyjaśnili, że rozgrywka ma być połączeniem Destiny oraz The Division, którego to premiera planowana jest na przyszły rok. Do tego należy dodać duży realizm oraz wysoką trudność, gdyż gra ta ma jest skierowana do hardcorowych graczy. Na ten moment gra wspiera 64 graczy w największej lokacji. Do dyspozycji graczy będą questy, rajdy PvE i PvP, linia fabularna, levelowanie postaci, ulepszanie zdolności, szczegółowy ekwipunek, zarządzanie kryjówką oraz rozbudowany system ekonomiczny. W jednym z trybów gry gracze będą mieć także dostęp do NPC, kupców oraz własnego domu.

eft_factory_02_SCREENSHOT

Podobnie jak w Destiny, także i w Escape from Tarkov, gracze będą mogli tworzyć grupy i udać się na zwiedzanie olbrzymich lokacji, w których to będzie można napotkać także innych graczy. W grze tej trzeba będzie współpracować, aby ukończyć scenariusze, dzięki którym, ich postacie będą mieć szansę na ucieczkę z Tarkova. Scenariusze te nazwane zostały przez developerów „rajdami” i odbywać się będą w dużych, otwartych miejscach takich jak centrum miasta, fabryki czy też przedmieścia. To właśnie w tych miejscach gracze będą zdobywać łup, otrzymywać doświadczenie oraz będą mogli rozwiązać napotkane po drodze tajemnice. Gracze, którzy zdecydują się na samotne zwiedzanie miejsc rajdowych, nie będą mogli wiedzieć kogo napotkają na swojej drodze – i dotyczy to zarówno NPC, jak i innych graczy.

Lokacje rajdowe będą olbrzymie – do 8 km kwadratowych, i będą przypominać mapy ze Stalkera. Gracze doświadczą na nich pełnego cyklu dnia i nocy, zmian pogodowych, różnych zdarzeń losowych, takich jak ataki moździerzowe lub też inwazje lokalnych szabrowników. Kiedy lokacja ta zostanie otwarta przez graczy, będzie można ją odwiedzać wiele razy. Dodatkowo gra posiadać będzie oddzielny tryb „free roam”, dzięki któremu gracze będą mogli swobodnie poruszać się po danej lokalizacji bez dołączania do sesji.

escape_from_tarkov-screen-4

Z założenia Escape from Tarkov ma być grą hardcorową i postać będzie mogła umrzeć z różnych powodów: z odwodnienia, utraty krwi, zatrucia lub nawet zakażenia rany. Każdy z tych stanów będzie mógł jednak zostać uleczony dzięki wykorzystaniu szerokiej gamy materiałów medycznych, jakie dostępne będą w grze, takich jak szyny, bandaże, leki uspokajające, czy antybiotyki. Ciekawostką jest to, że zgodnie ze słowami developerów postać będzie doznawać efektów bólowych, stłuczeń, a nawet zmęczenie, które będzie mogło się pojawić w czasie długo trwających rajdów. Zasadniczo, gra ta ma być prawdziwym survivalem.

escape_from_tarkov-screen-3

No więc, co sądzicie o tej grze?

Poprzedni artykułCiv Online wkracza w fazę otwartych beta testów… w Korei
Następny artykułIslands of Nyne – wyspy dla miłośników Battle Royale
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
PLH

Się będę przyglądał i być może jak będzie EA to załatwię sobie 😀

WujeQ

Robi się coraz ciekawiej, będę z niecierpliwością wyczekiwał dnia premiery lub bety.

DreDpl

Obserwuję Cię 😉