Na 17 listopada zapowiedziano rozpoczęcie (prawie) otwartych beta testów Life is Feudal: MMO na Steam, więc nie ma co się dziwić, że dotychczasowe serwery czynne będą jeszcze przez kilka dni.
W ostatnim tygodniu ekipa studia Bitbox zaktualizowała grę, dzięki czemu użytkownicy mają ostatnie kilka dni na wypróbowanie dodanych nowości, takich jak chociażby wozów z końmi oraz ulepszeń związanych z systemem walki.
Zgodnie z oficjalną informacją, już w najbliższy weekend serwery Life is Feudal: MMO zostaną zamknięte, a do tego twórcy przeprowadzą ich całkowity reset, kasując wszystkie postacie oraz postępy (czyli popularnie zwany wipe). Jeśli więc macie dostęp do tej produkcji, to jest to doskonała okazja aby zaszaleć i zrobić rzeczy, o których marzyliście, ale do tej pory nie odważyliście się na nie 🙂
Wracając do tak zwanych otwartych beta testów, to wbrew nazwie nie wszyscy chętni będą mogli wypróbować Life is Feudal: MMO, ale jedynie posiadacze odpowiednich pakietów oraz osoby, które zakupiły Life is Feudal: Your Own. Posiadacze pakietów Zelous będą mogli zarezerwować nazwę swoich postaci już 14 listopada, a zagrać dwa dni później. Począwszy od 16 listopada ekipa Bitbox będzie stopniowo umożliwiała zalogowanie się do gry posiadaczom kolejnych pakietów, po to by ostatecznie uruchomić serwery dla wszystkich w piątek 17 listopada o godzinie 22:00 CET. Taki przynajmniej jest plan.
W oczekiwaniu na te podniosłą chwilę, obejrzyjcie najnowszy zwiastun Life is Feudal: MMO, na którym ukazano piękno jesieni w tej grze.
Zacieram ręce. Może będzie wreszcie godny rywal Wurma. 🙂
No to trzeba powoli przygotowywać się do osiedlenia. Może założymy stad grupę aby razem walczyć z przeciwnościami?
Och Wurm… myślałam o tej grze wiele razy. To gra bardziej skupiona na PvE, czy na PvP?
Wurm ma obecnie trzy oblicza 🙂 Najbardziej chyba popularny Wurm Online na tzw Freedom Cluster. Są to połączone serwery (w postaci wysp) PVE. Jest tam jedna wyspa PVP. Drugi cluster PVP – tzw Epic (też kilka wysp), ze sporo mniejszą ilością graczy niż freedom. Jest jeszcze Wurm Unlimited – tam z kolei serwery powstaja i padają jeden po drugim. Gra jest świetna do PVE, szczególnie jeśli się lubi crafting. Niestety otoczka graficzna jest odpychająca i zwykle zanim nowy gracz złapie bakcyla do gry to przestaje grać :/
Właśnie myślałam o tym, że gra ta może przypaść do gustu dziadkowi Twardemu 🙂 I darmowa jest o ile dobrze pamiętam?
No jasne, bardzo dobry pomysł! 🙂 Na pewno przyjemniej by się nam grało
Tyle, że Life is Feudal trzeba kupić, bo nawet otwarta beta nie jest aż taka otwarta jeśli nie ma się zakupionej gry 🙂