Już jutro na serwery Bless Online trafi spora aktualizacja, która doda nową zawartość zarówno dla fanów PvE, jak i PvP. A tymczasem użytkownicy zgłaszają, iż oszuści stali się prawdziwą plagą tej gry.
Osoby, które osiągnęły już (dawno temu) maksymalny poziom w Bless Online, w końcu będą miały co robić.
Gracze PvE znajdą zajęcie w nowych codziennych misjach Royal Quest, przeznaczonych dla postaci na poziomie 45+. Znaleźć je będzie można we wszystkich strefach, a za ich wykonanie otrzymywać się będzie wartościowe nagrody. By jednak gracze nie zajmowali się tylko i wyłącznikiem wykonywaniem tych misji, NeoWiz wprowadził ograniczenie. Dziennie można ukończyć maksymalnie 15 Royal Questów, otrzymując w nagrodę skrzynkę Hero, w której znaleźć będzie można między innymi rzadkie pety i wierzchowce.
Jeśli jednak wolicie PvP, to z pewnością ucieszy Was informacja o dodaniu regionu Basel Gorge. Jest jeden z głównych punktów konfliktu pomiędzy Union i Hieron, gdzie gracze będą mogli zarobić więcej punkty walki, niż w innych miejscach. Znajdujące się tam bazy mogą być przechwytywane, dając kontrolującej je frakcji buff Okupanta, który przyspiesza prędkość poruszania i zwiększa ilość otrzymywanych punktów o 50%. Po 20 minutach zdobyta baza wraca do stanu neutralności, więc warto wykorzystać te bonusy.
A tymczasem użytkownicy Bless Online zgłaszają, iż gra ta ma istna plagę oszustów. Podobno NeoWiz rzadko kiedy banuje kogoś za oszustwa, więc wielu graczy to wykorzystuje. Na subreddicie gry znaleźć można wiele materiałów filmowych pokazujących latające postacie, co jak dobrze wiemy nie jest dobrym znakiem w grze opartej na PvP.
No cóż, liczba aktywnych graczy spada w zastraszającym tempie, a pierwsze łączenie serwerów zapowiedziane zostało na koniec lipca.
Wydaje się, że tylko cud może uratować w tej chwili Bless Online. A szkoda, bo gra ponoć piękna, tyle że nie do końca grywalna 🙁