Wielu graczy ARK: Survival Evolved z niecierpliwością oczekuje kolejnego rozszerzenia, którego premiera zapowiedziana została na początek listopada. ARK: Extinction odkryć ma tajemnice futurystycznej wersji Ziemi, dodając jednocześnie nowe cybernetyczne stworzenia oraz wprowadzając nowe mechaniki.

W między czasie studio WildCard postanowiło oderwać od tego myśli fanów i udostępniło 36 serwerów nowe typu – Conquest. Mają one być nowym doświadczeniem dla fanów PvP i koncentrują się na wielkich walkach pomiędzy klanami, a jednocześnie dzięki zastosowanym ustawieniom, zapobiec maja problemom związanym z mega-klanami.

Zamiast całkowitego zniszczenia, zwiększone statystyki pozwolą plemionom na szybki rozwój, a następnie odbudowanie po stoczonych walkach:

  • Wartość zbieranego doświadczenia, prędkość oswajania, zbieranie surowców, hodowla, wylęg oraz odchowanie stworzeń, zostało podwojone w stosunku do oficjalnych serwerów (x2);
  • Plemiona mogą mieć maksymalnie 25 graczy;
  • Oficjalny system sojuszy jest wyłączony, ale nieformalnie można takowe zawierać;
  • Na serwerach może być maksymalnie 100 osób;
  • Transfer pomiędzy serwerami jest włączony.

Najważniejsza zmiana dotyczy jednak kontroli tych serwerów. Okazuje się, że są one na bieżąco monitorowane przez specjalna ekipę złożoną z przedstawicieli angielsko i chińsko-języcznych. Co ciekawe, to przywódca każdego dużego klanu, może zgłosić swoją kandydaturę do tej ekipy.

Twórcy maja nadzieję, że dzięki aktywnej kontroli, a także współpracy z graczami, rozgrywka na serwerach Conquest będzie uczciwa, zabawna, a jednocześnie pełna wyzwań.

I co sądzicie o tym nowym pomyśle ekipy ARK: Survival Evolved?

ŹRÓDŁOKomunikat
Poprzedni artykułB.E.T.A. Fallout 76 pod koniec października i bez cross-play
Następny artykułJuż dzisiaj rusza wcześniejszy dostęp w MapleStory 2!