Minęło już prawie dwa tygodnie od czasu premiery rozszerzenia Władcy Nowego Jorku do The Division 2. Zdecydowana większość osób w naszym klanie zdecydowała się na zakup i – z tego co widzę – są zadowoleni.
Owszem, zdarzają się przypadki marudzenia, głównie związane z tym, że trzeba od nowa zbierać sprzęt i uczyć się rozgrywki. Nie jest łatwo proszę Państwa. Tryb wymagający, jest w końcu naprawdę wymagający, a heroiczny dla prawdziwych herosów. Wystarczy jednak poświęcić odrobinę czasu, zebrać odpowiednie wyposażenie, lekko się wyspecjalizować, i jest zdecydowanie łatwiej i przyjemniej.
Sam Nowy Jork zachwyca. Podobnie jak Waszyngton, także i Manhattan w The Division 2 odwzorowany został w skali 1:1. I jest cudny…
Po raz kolejny developerzy zaskoczyli nas sporą ilością detali, easter eggów, graffiti i wieloma ciekawostkami, które można znaleźć podczas zwiedzania. I mimo, że skończyłam już fabułę z Władców Nowego Jorku – by móc w spokoju rozpocząć Sezon 1, to nadal są lokacje w tym mieście, których jeszcze nie miałam szansy odwiedzić.
Zobacz też: Informacje z The Division 2
Jak zwykle zrobiłam mnóstwo zdjęć: pierwsze 5 dni to ponad 500… Poniżej tylko niewielka część z nich – tych najciekawsze z nich i nie zdradzających fabuły. Może przekonają niedowiarków, że warto zakupić Władcy Nowego Jorku i udać się na ratunek tego miasta.
Inne zdjęcia z The Division 2 znajdziecie w galerii.