To zacznijmy kolejny rok od dobrych wiadomości. Zaskakująco dobrych bym rzekła, bo nie oszukujmy się, podobnie jak i wielu innych fanów survivali, już kilka miesięcy temu machnęłam ręką na Osiris: New Dawn i dramy związane z tą grą. A tu taka niespodzianka…
Studio Fenix Fire, które stworzyło kosmiczny survival Osiris: New Dawn, odzyskało prawa wydawnicze do tej gry! I to jest bardzo dobra wiadomość!
O ile współpraca studia Fenix Fire oraz wydawcy Reverb przed premierą tej produkcji we wczesnym dostępie na Steam okazała się wielkim sukcesem, to już w kolejnej fazie firmy te nie mogły się ze sobą dogadać. Co oczywiście było widać: zmiany związane z podstawowymi mechanikami, dziwne eksperymentalne pomysły i brak jakichkolwiek aktualizacji przez bardzo, bardzo długi czas. I nagle w maju pojawia się zaskakująca zapowiedź beta testów „nowości” oraz nadchodzącej premiery…
A potem nastała kilkumiesięczna cisza trwająca do listopada, kiedy to zaczęły pojawiać się hotfixy z poprawkami błędów, małe aktualizacje dodające drobne nowości, jak chociażby kopalnie, a także i te większe nowości trafiające na serwer eksperymentalny.
Po kilkunastu miesiącach marazmu, Osiris: New Dawn ewidentnie ożył, a do tego twórcy gry mają spore plany na nadchodzący rok:
- zatrudnienie Community Managera;
- odnowienie oficjalnej strony OND;
- ożywienie wszystkich kanałów w mediach społecznościowych;
- wsparcie dla graczy potrzebujących pomocy;
- podpisanie umowy z zewnętrzną firmą zajmującą się testami jakościowymi w grach;
- co tydzień na serwer Eksperymentalny trafią zmiany i nowości;
- raz w miesiącu, po wcześniejszych testach, doczekamy się aktualizacji serwerów Live.
Zapowiada się całkiem fajnie – prawda?
Zresztą pierwszą sporą aktualizację mamy już za sobą i dodała ona do gry między innymi:
- ulepszony system AI, odświeżenie wyglądu wielu stworzeń, a także dwa nowe potwory: minotaur i elida;
- walkę z widokiem z 3ciej osoby;
- wspinanie;
- kucanie;
- tworzenie wody;
- ulepszony system meteorytów;
- zmiany w zbieraniu roślinności – nie znikają z danego miejsca, ale powoli odrastają;
- gejzery.
No to dajcie znać, co sądzicie o tych zmianach. A może mieliście szansę przetestować już najnowszą aktualizację do Osiris: New Dawn?