Porozmawiajmy o PlanetSide 2, bo jest o czym rozmawiać. Wraz z początkiem roku, zarządzanie tym unikalnym MMOFPS przekazane zostało do nowego studia – Roque Planet Games. I był to bardzo dobry ruch ze strony Daybreak Gamaes, bo dodał on skrzydeł oddanym developerów, a także tchnął nowe życie w tę kapitalną strzelankę.

Po wielu latach, wierni fani doczekali się w końcu znaczącej aktualizacji, która dodała obiecywane od dawna Sanktuarium, Wojny Klanowe, nowe waluty, a także Bastion – latającego molocha, który ma siłę zdominować przestworza nad Auraxis.

To jednak nie koniec spełniania obietnic, złożonych wiele late temu przez twórców tej gry. Kilkanaście dni temu do gry trafiła kolejna mechaniczna bestia: pięcioosobowy czołg Colossus, którego głównym zadaniem jest ochrona oddziałów przed Bastionami.

Najnowsza aktualizacja dodała także nowe bronie: pistolet maszynowe NS-66 Punisher oraz wyrzutnik granatów NS-03 Thumper SE, a także moduły ulepszające przejęte bazy, które obejmują między innymi samo-naprawiające się wieżyczki, pasywne buffy do regeneracji życia, czy też obniżone koszty zakupu pojazdów.

To jednak nie wszystko, bo ostatnie aktualizacje sprawiły, że po sześciu latach nieobecności, do PlanetSide 2 powrócił korespondent wojenny Robert Stoneman!

A to może oznaczać tylko jedno: PlanetSide 2 powrócił do życia i mamy z czego się cieszyć!

ŹRÓDŁOStrona oficjalna
Poprzedni artykułFinal Fantasy XIV powraca z magicznymi golemami i czapką King Slime
Następny artykułGracze The Division 2 szykują się do Operacji Stalowy Ogier – nowe osiągnięcia do zdobycia